Chciałabym aby nadszedł kiedyś czas, że świetni pedagodzy czy społecznicy będą popularni i doceniani jak gwiazdy rocka. Zastanawia mnie co decyduje o fakcie, że niektórzy dorobili się legendy a o innych praktycznie zapomniano. Przecież też mieli charyzmę i wpłynęli na losy świata, że hoho!
Czemu Che jest na koszulkach i filiżankach a Thomas Sankare, nie? Ten drugi był znacznie sympatyczniejszy! Dobry PR nie zawsze idzie w parze z mocą sprawczą.
Przedstawiam tu subiektywny, mocno wybrakowany, spis dwunastu ciekawych działaczy społecznych. Fajnie by o nich nie zapomniano. O aktywistach romskich i kurdyjskich czytam najwięcej, więc zasługują u mnie na osobny wpis.
Jest to opowieść m.in o tym, że często pomagając potrzebującym zaburzamy porządek, który ustanowili najsilniejsi. A to może przynieść tragiczny finał.
1. Temple Grandin
Znana jako popularyzatorka wiedzy o autyzmie
- sama jest wysokofunkcjonującą osobą o nienurotypowym mózgu. Jej
książki pozwalają rodzicom, terapeutom i zwykłym ludziom poznać i
zrozumieć świat osób, które z powodu zaburzenia widzą go inaczej. I co bardzo istotne pokazuje jak czerpać z ich bogactwa.
Aż
ciężko wyobrazić sobie jak trudną i stromą drogę musiała pokonać - jako
dziecko zdiagnozowana na zaburzenie, które (w tamtych czasach) uważane
było za nierokujące na rozwój.
Potem zmagała się z jednej strony z nadwrażliwością sensoryczną,
nierozumieniem kontekstów społecznych a z drugiej uprzedzeniami rówieśników i wreszcie z męskim, bezlitosnym światem ubojni. Swoje
doświadczenia przekuła bowiem w pomoc
zwierzętom. Grandin projektuje specjalne urządzenia do humanitarnego uboju i zrewolucjonizowała przemysł mięsny w USA.
2. Henryk Jordan
Kiedy padają przykłady wielkich polskich pedagogów najczęściej wymieniane jest nazwisko Korczaka, od biedy Falskiego. Tymczasem takich postaci mamy znacznie więcej. Wielu z nich wyprzedzało swoje czasy. Jedną z wartych przypomnienia osób jest Henryk Jordan. Wszyscy, którzy siedzą w temacie placów zabaw mogą mu uchylić kapelusza.
Był lekarzem, społecznikiem, pionierem wychowania fizycznego w Polsce. Jednak jego największym dziełem był pierwszy w Europie publiczny ogród dla dzieci i młodzieży. Na kilku hektarowym terenie mieściło się m.in. 12 boisk – każde o innym przeznaczeniu, labirynt, basen, ścieżki zdrowia, sale do zajęć w razie niepogody oraz warsztaty do prac ręcznych i poletka doświadczalne. Była tam również "Mleczarnia" służąca dożywianiu dzieci. Zasadzono ponad sto tysięcy drzew, urządzono kwietniki.
Dobrze jest wspomnieć, że kiedy działał Jordan nastąpiło wiele zmian związanych ze zmianami przemysłowymi. Warunki higieniczne i mieszkaniowe były fatalne. Dla wielu miejskich dzieci jedyną pozadomową przestrzenią pozostawały maleńkie podwórka kamienic. W ogrodzie mogły odetchnąć, usprawniać się fizycznie i intelektualnie. Ponadto celem ogrodu było rozwijanie polskiej tożsamości. Sprzyjało temu ponad 4o popiersi wybitnych Polaków, przy których odbywały się pogadanki na temat polskiej kultury i historii.
Pamiętajmy, że był to rok 1889 - kraj był w niewoli, Kraków (to na krakowskich błoniach powstał pierwszy ogród) znajdował się pod zaborem austriackim. Ogród w którym dzieci z okupowanego narodu mogły się beztrosko rozwijać i uczyć swojej historii, wydaje się miejscem nie do przecenienia.
Koncepcja ogrodu zabaw Jordana zdobyła wielkie uznanie nie tylko w Polsce. Na świecie bywały już place zabaw - jako pierwszy uznaje się postawiony w 1876 roku komunalny plac zabaw w Norymberdze- ale Jordan jako pierwszy stworzył cały park, przeznaczony tylko dla dzieci.
Na wzór Parku Jordana zaczęto otwierać podobne ogrody – zwane "Ogrodami jordanowskimi" – w innych miastach galicyjskich, a wkrótce potem także m.in w Warszawie, Płocku czy Lwowie. W samej stolicy w 1904 roku było 14 ogrodów Jordanowskich. Rozwój idei przerwała wojna. Współczesne place zabaw dla dzieci, mimo, że nazywane „ogrodami jordanowskimi”, pod względem kompozycji i funkcji – niewiele wspólnego mają z pierwowzorami. Wiele ogródków przerodziło się w placówki opiekuńczo-wychowawcze dla dzieci.
3. Josephat Torner
Porównywany do Terego Foxa działacz na rzecz osób chorych na albinizm. Działa głównie w Afryce wschodniej gdzie ludzie dotknięci tą chorobą są prześladowani, okaleczani i mordowani. Bierze się to z zabobonu jakoby niektóre części ciała albinosów posiadały magiczną moc. Przesąd ten jest rozpowszechniany przez uzdrowicieli i szamanów, którzy używają części ciała chorych jako składników stosowanych do różnych rytuałów mikstur i eliksirów. Torner jeździ po swoim kontynencie z serią wykładów o bielactwie. Jako, że sam dotknięty jest tą chorobą podczas każdej z wypraw ryzykuje życiem. Misji Tornera nie powstrzymał zamach, którego dokonano po tym jak publicznie krytykował rząd Tanzanii za to, że nie robi wystarczająco dużo, aby edukować na temat przesądów dotyczących bielactwa.
4. Arvind Gupta
Niezwykły wynalazca zabawek, którego motto brzmi: "Najlepszą rzeczą jaką dziecko może zrobić z zabawką, to ją zepsuć" Za pomocą rzeczy codziennego użytku i śmieci uczy dzieci tworzyć pomoce i gry a przede wszysykim popularyzuje naukę. Taki indyjski odpowiednik naszego Adama Słodowego - ale
na jaką skalę! Pobudza do kształcenia dzieciaki w slumsach. Jako
konsultant UNESCO brał udział w programach edukacyjnych w wielu krajach.
Jest autorem kilkudziesięciu książek i artykułów dotyczących
popularyzacji nauki wśród dzieci. Prowadzi również programy telewizyjne.
5. Rupert Isaacson
Jest założycielem fundacji Global Greengrants Fund, która pomaga wysiedlanym i zagrożonym plemionom uzyskać prawo własności ziemi przodków. Są adwokatem najbardziej wykluczanych, walczą z najsilniejszymi czyli wszechmocnymi korporacjami. Światu dał się poznać jako autor książki o rodzinnej podróży do Mongolii podczas której szukał szamanów, którzy uleczyliby jego autystycznego synka. Na kanwie tamtych doświadczeń napisał książkę "Opowieść ojca" i stworzył dokumentalny film. Jest to historia o potencjale tych, którzy są uważani za słabych i niepotrzenych. Oraz o szukaniu dla nich we współczesnym świecie godnej roli i miejsca. Obecnie założył fundację wspierającą rozwój osób autystycznych poprzez pracę ze zwierzętami.
6. Sabriye Tenberken
Jest założycielką szkoły dla liderów społecznych Kanthari. Jako dziewczynka straciła wzrok ale nie uniemożliwiło jej to, by kilka lat później na koniu dotrzeć do Tybetu. Utworzyła tam Braille Without Borders
- fundację wspierającą rozwój niewidomych dzieci. Postawiła na
samodzielny rozwój społeczności z którą pracowała, więc ruszyła dalej.
Wkrótce raz ze swoim partnerem Paulem Kronenbergiem założyła szkołę,
która kształci
działaczy społecznych ze środowisk wykluczonych. Spojrzenie (tak,
pamiętam, że Tenberken jest niewidoma ale to nie przeszkadza jej mieć
bardzo szerokiego oglądu sprawy) na pomoc rozwojową jest absolutnie
nowatorskie i przewrotne. Nie chciała wspierać "dobrych panów i pań z
lepszego świata, którzy mówią wykluczonym jak mają rozwiązać swoje
problemy". Postawiła na ludzi, którzy wywodzą się ze środowisk
dotkniętych problemem. Wyszła z założenia, że tylko osoby, którzy
poradziły sobie z przeciwnościami i pokonały je, są w stanie im
zaradzić. W szkole liderzy są wspierani w rozwijaniu swoich pomysłów i
dostają konkretne narzędzia jeśli chodzi o ich nagłaśnianie,
pozyskiwanie środków, współpracę z mediami i tp.
7. Guillermo Farinas
Naprawianie świata zwykle kojarzy się z działaniem. Tymczasem wiele można zmienić poprzez samą nieugiętą postawę. Guillermo Fariñas był więźniem politycznym w kubańskich więzieniach przez ponad 11 lat. 20 razy ogłaszał strajki głodowe, będące protestem wobec polityki władz Kuby. Jego najdłuższą, cztero i pół miesięczną głodówkę, którą przeprowadził w 2010 roku śledził cały świat. Zakończyło ją doniesienie o decyzji władz w sprawie uwolnienia 52 krytyków reżimu.
W 2010 roku, Fariñas został uhonorowany przez Parlament Europejski Nagrodą Sacharowa. Jest ona przyznawana osobom, które w szczególny sposób wyróżniały się w walce o wolność słowa i prawa człowieka. Laureat nie pojawił się z powodu braku zezwolenia władz Kuby na opuszczenie kraju. Symbolem jego nieobecność było puste krzesło pokryte kubańską flagą. W liście przesłanym do Parlamentu Europejskiego napisał: "Przyznaną mi nagrodę im. Sacharowa na Rzecz Wolności Myśli za 2010 r. przyjmuję tylko dlatego, że czuję się niewielką cząstką buntu, który odczuwa naród, do którego mam zaszczyt i honor należeć".
8. Safija Ahmad-dżan
Jeśli
zestawimy w głowie pojęcia Kobieta i Afganistan pewnie wyświetli nam
się burka, niemoc, dyskryminacja. Tymczasem i tam działają, zmagając się
koszmarnymi przeciwnościami - feministki, niezwykłe nauczycielki, nawet
polityczki (chociażby inna przesuper babka Fawzia Koofi). Safija Ahmad-dżan walczyła o prawa afgańskich kobiet.
Nie zaprzestała działalności w czasach kiedy Afganistanem rządzili
Talibowie. Urządzała wówczas w domu tajne
komplety dla dziewcząt. Kiedy sąsiedzi donieśli o tym talibom, Safija
uciekła do
Pakistanu. Wróciła jesienią 2001 r., gdy rządy talibów zostały obalone.
Została wówczas dyrektorką urzędu ds.
kobiet w prowincji Kandahar - domagała się prawa do nauki, pracy i
samodzielności. W swoim regionie doprowadziła do powstania sześciu
szkół. Ponad tysiąc
dziewczyn i kobiet pobierało w nich naukę pisania, czytania, matematyki,
jak i krawiectwa, kupiectwa oraz wypiekania chleba. Nie wyjechała z
Kandaharu, mimo informacji, że talibowie wydali na nią
wyrok śmierci. I faktycznie 25 września 2006 została zastrzelona przez
dwóch mężczyzn przed swoim domem w Kandaharze. Do jej zabójstwa
przyznali się duchowni talibów i określili je "karę za współpracę z
nowym rządem".
9. Thomas Sankare
Od
4 sierpnia 1984 do 15 października 1987 roku był prezydentem Burkina
Faso. I może tyle z dat, bo daty to sobie możecie przeczytać sami.
Przejdźmy do tego co udało mu się zdziałać przez krótki okres rządów . Mam dreszcze jak idzie to wymienić :) (A do tego wszystkiego był przystojny jak młody Bóg.)
- Wprowadził profilaktykę
zdrowotną.
W ciągu jednego tygodnia
zaszczepionych zostało aż dwa miliona osób, co stanowi światowy rekord. Kampania poskutkowała spadkiem
śmiertelności wśród najmłodszych. (I błagam nie komentujcie tu, że szczepionki są be).
- Rozbudował system edukacji i opieki zdrowotnej.
Wybudował ogromną liczbę
placówek edukacyjnych i medycznych. Powołane przez Sankarę "Komando Alfa" przeprowadzało w kraju proces alfabetyzacji, głównie wśród ubogich.
- Był jednym z pierwszych afrykańskich
ekologów.
Prowadził politykę zalesiania (za jego prezydentury posadzono 10 milionów drzew).
- Usamodzielnił swój kraj jeśli chodzi o problem żywności
W
tym celu rozdystrybuował ziemię należącą do panów
feudalnych w ręce chłopów. Zniósł podatek rolny oraz zwiększył ceny na
produkty rolników.
- Precedensowym celem rządu Sankary była poprawa sytuacji kobiet.
Za jego czasów zakazano obrzezania. Promowano
środki antykoncepcyjne. Uregulowano zjawisko poligamii. Sankara zakazał małżeństw
przymusowych i wprowadził możliwość udziału kobiet w polityce. Programy
rządowe zachęcały kobiet do pracy poza domem i nauki nawet w czasie
ciąży. Był pierwszym afrykańskim liderem, który mianował kobiety
na stanowiskach ministerialnych oraz wprowadził powszechną możliwość
wstępowania kobiet do wojska. W Burkina Faso organizowano dzień
solidarności, podczas którego władze zachęcały mężczyzn do
wykonywania prac domowych. Kampania miała na celu uświadamianie wysiłku kobiet i przełamania seksistowskich barier.
- Rząd Sankary jako pierwszy z rządów afrykańskich uznał epidemię AIDS jako główne zagrożenie dla Afryki.
Ale chyba najbardziej kręci fakt, że...
- Starał się za wszelką cenę uniezależnić Burkina Faso od
innych krajów.
W polityce gospodarczej stawiał na miejscową
produkcję i konsumpcję produktów lokalnych. Szczególnie wypromowany
został wyrób bawełny - urzędnicy zostali nawet zobowiązani do noszenia tradycyjnych tunik.
Na
arenie międzynarodowej sprzeciwiał się wpływom Banku Światowego i
Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Chciał by Afryka sama stanowiła o
sobie. Jego strategia rozwoju była niepokorną alternatywą od tej, którą dawał Zachód. Mówił o neokolonialnej penetracji Afryki, która zachodzi poprzez handel
i finanse państw zachodnich. Wezwał do utworzenia frontu narodów
afrykańskich i zaprzestania przez front spłat zadłużenia zagranicznego -
uważał, że biedne państwa są wykorzystywane i eksploatowane
przez kraje bogate.
A przy tym był niesamowicie skromny
Obniżył własną pensję. Zabronił
nawet wmontowania w gabinecie klimatyzacji a jego dobytek ograniczył się do
samochodu, czterech rowerów, trzech gitar, lodówki i zamrażarki.
... jak i skromności wymagał
Zmniejszył pensje urzędników państwowych. Zabronił
korzystania ministrom z szoferów rządowych i kupowania biletów
lotniczych pierwszej klasy. Sprzedał rządową flotę samochodów marki Mercedes i
wprowadził w ich miejsce samochody marki Renault 5, które było wówczas
najtańszymi samochodem w Burkina Faso
To się nie mogło udać...
Konsekwentnie realizowana polityka lewicowych reform naraziła interesy niedużej, lecz silnej klasy średniej oraz
przywódców plemiennych. W rezultacie prezydent został obalony i zamordowany w
zamachu stanu. Za winnych uważa się grupę dwunastu osób zorganizowanych przez byłego towarzysza broni Sankary, Blaise Compaorégo. Na tydzień przed egzekucją, skazany powiedział: "Rewolucjonistów
zawsze można zamordować, nie można jednak zabić ich idei". Jego mordercy nigdy nie zostali ukarani. Compaoré, przejął władzę, zrezygnował z
polityki nacjonalizacji, dołączył do Międzynarodowego Funduszu
Walutowego i Banku Światowego. Porzucił praktycznie wszystkie postulaty
okresu Sankary.
10. Jane Elliot
Amerykańska nauczycielka klas początkowych wsławiła się autorskim ćwiczeniem edukacji antydyskryminacyjnej. Przeprowadziła je wraz ze swoimi uczniami.
Na kilka dni po śmierci Martina Luter Kinga zaproponowała dzieciom z
klasy, którą prowadziła niezwykłe zadanie. Chciała by w jej całkowicie
białej
i chrześcijańskiej społeczności zrozumiano na czym polega mechanizm
rasizmu i dyskryminacji. Podzieliła więc uczniów na dwie grupy w
zależności od koloru oczu. Jedna z grup była traktowana jako
uprzywilejowana, druga jako podległa, następnego dnia nastąpiła zmiana. W
zależności od narzuconej roli w dzieciach obudziły się najdziksze
instynkty, potem miały czas by je wspólnie z Elliot przeanalizować i
przegadać.
Po tym, kiedy ćwiczenie zostało opisane
w mediach nauczycielka spotkała się z bojkotem ze strony innych
mieszkańców miasta. Jej dzieci były bite i opluwane a restauracja jej
rodziców zbankrutowała. Ale i tak odniosła sukces. Wkrótce zaczęła rozszerzać swój antydyskryminacyjny program. Zaczęto ją zapraszać jako prowadzącą profesjonalnych szkoleń, również w Białym Domu dla FBI czy IBM. Obecnie o eksperymencie wspominają
wszystkie podręczniki psychologii społecznej a o samej Elliot i jej
uczniach nakręcono film. Jak każdy eksperyment psychologiczny, również
ten budzi wiele kontrowersji jak i wątpliwość co do faktycznego wpływu na zmianę utwierdzonych postaw. Jednak uczniowie Elliot jeszcze po latach wspominali jak otworzyło i uwrażliwiło ich to doświadczenie, dając kopa na całe życie.
11. Ken Steele
Był założycielem i redaktorem gazety "Głosy Nowego Yorku", czasopisma,
które edukuje w zakresie zdrowia
psychicznego, Jest ono swoistą tubą osób, które zmagają się z chorobą
psychiczną. Tak jak i sam Steele - odrzucony przez wszystkich z powodu
ujawnionej w nastoletniości schizofrenii. Przebył imponującą drogę, od
bezdomnego, na marginesie społeczeństwa po szanowanego rzecznika osób
chorych psychicznie.
Jednym z najważniejszych osiągnięć Steele było stworzenie „Projektu
umożliwienia wyborów”, czyli wezwania do walki za tych, których choroba
umysłowa pozbawiła praw wyborczych.
Rejestrując 28 tys. wyborców wśród chorych psychicznie, Steele sprawił, że
sprawy zdrowia psychicznego przyciągnęły uwagę polityków i stały
się elementem publicznej debaty o służbie zdrowia. W trakcie kampanii wyborczej do
senatu Hillary Clinton zamieściła w „Głosach Nowego Jorku” „Oświadczenie
kandydata o kwestiach zdrowia umysłowego”. Pochwaliła w nim „nieugiętą
determinację” Steelego, dzięki której „głosy chorych umysłowo zaczynają być
teraz słyszalne”. Mało znany jest fakt, że apelowała także, by
prosić go o
włączenie się w debatę o kwestiach zdrowia psychicznego. Ponadto
udzielał wsparcia i edukował innych chorych oraz ich bliskich.
Podróżował po kraju, wygłaszając wykłady, poświęcone
najlepszym sposobom wspierania chorych umysłowo. Powoływał się w nich na
własną historię dając pełen nadziei przykład na możliwość wyzdrowienia.
12. Bogna Olszewska
Cudowna, nieodkryta aktywistka, której działalność ciężko policzyć na palcach jednej ręki. Wsławiła się jako feministka - manifestowała w sprawie związków partnerskich, brała udział w happeningach, była inicjatorką warszawskich protestów w sprawie uwięzienia Pussy Riot. Mnie bardziej fascynuje jej praca z niepełnosprawnymi dziećmi. Działała na polu sztuki współczesnej ale nie
interesowała jej kariera kuratorki. Wolała działać przy udostępniania
sztuki wykluczonym: najwięcej energii wkładała w zajęcia dla osób
z niepełnosprawnością, tworzenie
audiodeskrypcji, warsztaty dla najmłodszych gości muzeum. Stworzyła dla niewidomych audiodeskrypcję Parku Rzeźby na Bródnie. Ponadto wspierała pod sejmem opiekunów dzieci niepełnosprawnych. Organizowała
ciepłe posiłki, środki czystości itd. Odeszła stanowczo zbyt wcześnie
na udar. Bardzo nam jej tu brakuje. Jej przyjaciele powołali fundację Nieograniczona.
Więcej o wspaniałch działaczach TUTAJ. Na zmartwienia i na żale, cztanie o nich robi doskonale.
Poczytajcie sobie też
O placach zabaw
Zdjęcia z netu.