sobota, 30 kwietnia 2016

Historie Kuchenne: Chusteczki pani Nastji

Dzieciaki proszą, nauczyciele proszą - no to podajemy. Przepis z Historii Kuchennych, które prowadziła pani Nastja z Ukrainy:


 fot. Natalia Nguyen

Składniki
3 jajka 
0,200 g cukru 
1 cukier waniliowy (torebeczka)
1 kg mąki 1 proszek do pieczenia,
 0.300 g śmietany 18%,
 0,200 gram margaryny, 
dżem (najlepiej jabłkowy choć na warsztatach hitem był brzoskwiniowy). 

Przygotowanie
Przygotuj dwie miski. W jednej wymieszaj jajka z cukrem, potem dodaj cukier waniliowy i śmietanę. W drugiej utrzyj margarynę z mąką, następnie dodaje proszek do pieczenia. 
Połącz obie masy i dokładnie je wymieszaj. 
Zrób małe kulki ciasta i uformuj z nich dość cienkie placuszki. Na środku każdej połóż łyżkę dżemu. Następnie zagnij do siebie przeciwstawne brzegi placuszka. 
Piecz w temperaturze 180 ° przez 20 minut.

Cмачного!

sobota, 23 kwietnia 2016

Jadło w Jordanii, cz.1

W Jordanii stół (a częściej po prostu cerata na podłodze) był pretekstem do rozmów. Rozmowy były pyszne, jadło mniej.
Tak po prawdzie to ciężko mówić o jakiejś specjalnej jordańskiej kuchni- jak już nie raz wspominałam, Jordania to państwo sztucznie utworzone. Mało kto przedstawia się jako Jordańczyk - ludzie chętnie mówią o swoich palestyńskich, beduińskich  lub egipskich korzeniach. Wielu ludzi ma też za sobą przynajmniej epizod pracy w Arabii Saudyjskiej. Podobnie jest z kuchnią, w której mieszają się wpływy różnych krajów arabskich a przede wszystkim  Palestyny.


Rozmowy wspominam ze wzruszeniem ale na falafela nie mogę już patrzeć. Humus czasem śni mi się w okrutnych snach. No i jeszcze kwestia chleba... Jako bezglutenowiec cały czas miałam pod górkę bo Jordańczycy do każdego posiłku zjadają duże ilości pieczywa pod rozmaitymi postaciami. Od syryjskiej pity (okrągłe, pszenne, płaskie placki) poprzez ajsz niekwaszony i wypiekany pod postacią płaskich bochenków chlebek ajsz po aromatyczny ajsz bi zaata z tymiankiem i ziołami. 

Komu jeszcze w Jordanii w kuchni nie jest lekko? Wegetarianom! 

Dwie stricte jordańskie -zdaniem Jordańczyków- dania, to mansaf czyli jagnięcina gotowana w sosie z suszonego, sfermentowanego jogurtu, podawana z ryżem lub kaszą bulgu
oraz 
ciekawa potrawa składająca się z mięsa i warzyw. Składniki dość banalne, ciekawy jest sposób obróbki termicznej - otóż zakopuje się je (w folii aluminiowej) w ziemi, a na wierzchu pali ognisko.

Mówiąc krótko specjalnie sobie nie użyliśmy. Jeśli mimo wszystko ciekawi Was kuchnia znad Jordanu to tutaj jakaś miła Jordanka dzieli się swoją wiedzą:


A tutaj kilkoma przepisami dzielimy się my (czasem obok rozmów o kwestiach ostatecznych udało się zanotować jakiś przepis).

Mansaf 
A teraz trzy, cztery zamknij oczy i powiedz nazwę jakiejś dowolnej, polskiej potrawy! 
Gdybyś zadał to pytanie w Jordanii to 9 na 10 osób odpowiedziałoby właśnie mansaf. Jednocześnie, co ciekawe Mansaf nie jest wcale podawany codziennie. Z przyrządzeniem tej potrawy czeka się na uroczystości takie jak ślub czy narodziny dziecka. Jest też sposobem na uhonorowanie gości. 

Przygotuj:
  • Kilogram chudej jagnięciny (można ją zastąpić wołowiną, ponoć Beduini czasem wykorzystywali mięso wielbłąda) 
  • 1/2 szklanki klarowanego masła (ghee) - koniecznie musi być klarowane ponieważ takie masło się nie pali 
  • Sól 
  • Pieprz 
  • 1 średnia cebula, drobno posiekana 
  • 4 szklanki jogurtu greckiego 
  • 1 jajko 
  • 1 łyżeczka pieprzu 
  • 1/2 łyżeczki kolendry  
  • 1/2 łyżeczki kminku 
  • 1/2 łyżeczki papryki 
  • 1/4 łyżeczki kardamonu 
  • Cała 1/2 szklanki blanszowanych migdałów 
  • 1/2 filiżanki orzeszków piniowych 
  • 4 -6 bochenki chleba pita  
  • 3 szklanki ryżu ( dobry jest ryż jaśminowy albo basmati) 
  • pietruszka lub szczypiorek (drobno posiekane do dekoracji)
  •   ½ łyżeczki cynamonu.
  •  ½ łyżeczki goździków
  •  2 łyżeczki gałki muszkatołowej.

Działaj:
1. Umyj mięso i posiekaj na dość drobne skrawki.

2. Mięso umieść w garnku z wodą. Garnek przykryj pokrywką i umieścić w lodówce na 4-8 godziny.  3. W tym czasie możesz ugotować ryż. 

4. Ugotowany ryż wymieszaj z cynamonem, goździkami i gałką muszkatołową. 

5. Kiedy czas namaczania minie odsącz i osusz kawałki mięsa. Umieść je w rondlu ze sklarowanym masłem i gotuj przez  około 20 minut.  
 

6. Kiedy mięso zbrązowieje ze wszystkich stron, dopraw je solą i pieprzem do smaku i dodaj tyle wody, aby pokryła mięso.  

7. Zmniejsz ogień, przykryj garnek i gotuj przez 1 godzinę. Możesz dodać kminku.
 
8. Dodaj cebulę i duś bez przykrycia przez 30 minut.

9. Kiedy mięso i cebula się zagotują dodaj jogurtu i dalej podduszaj na średnim ogniu. Możesz teraz dodać papryki i kardamonu.

10. Tymczasem ubij jajko z białkiem - dodaj ½ łyżeczki soli.  

11. Powoli doprowadź do wrzenia mięso z cebulą i jogurtem, które są w garnku. Stale mieszaj je drewnianą łyżką tylko w jednym kierunku, aby osiągnąć pożądaną konsystencję.  

12. Zmniejsz ogień do minimum i pozwól, aby jogurt łagodnie się gotował bez przykrycia przez 10 minut.

13.Wymieszaj mięso i dodaj przypraw według smaku. 
 
14. Na osobnej,
małej patelni rozpuścić 2 łyżki klarowanego maśle. Dodaj migdały i gotuj przez 5 minut.  


15. Wymieszaj z orzeszkami pinii i gotuj przez kolejne 3 minuty.  

16. Zdejmij orzeszki z ognia i odstaw.

17. Rozłóż pitę na dużej tacy, tak by ją zakrywała porcji.


18. Podlej pitę klarowanym masłem z orzechami.  

19. Ułóż ryż na picie kładąc warstwy - warstwa mięsa, warstwa ryżu. 


20. Posyp z wierzchu pietruszką lub szczypiorkiem, możesz też dodać orzechy dla dekoracji
 

Nazwa potrawy pochodzi od zbitki słów "duża taca" lub "duże naczynie". Według tradycji sama wielkość misy, na której mansaf jest podany wskazuje na sympatię do gościa – im większe naczynie tym większym respektem i szacunkiem darzą go gospodarze.
Mansaf powinien być jedzony rękami, dokładnie prawą dłonią, podczas gdy lewa jest za plecami. Ryż z kawałkami mięsa formujemy (za pomocą trzech palców) w kulki i wsadzamy sobie w usta. Najsmaczniejsze kąski pan domu osobiście podaje wyróżnionym przez siebie gościom.

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Dziecięca Wymiana Międzykulturowa: Jordania- Polska

W listopadzie spotkaliśmy się z dzieciakami w Polsce (włączyły się różne miasta np. Wrocław czy Gorzów Wielkopolski) aby zrobić upominki dla małych uchodźców z Syrii, którzy znaleźli schronienie w Jordanii. Powstały piękne zabawki, przypinki, wisiorki, breloczki. Z bandą świetnych chłopaków z Ochoty nakręciliśmy też film o nich. W zamian dzieciaki syryjskie wykonały upominki dla Was i nakręciły własny film!
Zapraszamy małych i dużych na opowieści o Syrii, Jordanii, wędrówce ludów, pokaz filmu nakręconego przez dzieciaki i przekazanie prezentów, które wykonały :)

                                     22 kwietnia 
                                      17.00 -19.00 
                                      Centrum Wielokulturowe w Warszawie
                                  ul. Jagiellońska 54 (wejście od Pl. Hallera)