sobota, 2 stycznia 2016

Życzenia

Zmęczył mnie okrutnie ten dłuuugi rok 2015. Dużo dobrego się wydarzyło - za nami piękna podróż z teatrzykiem cieni po Meksyku i Gwatemali, kino objazdowe po Bałkanach i otwarcie rozmaitych nowych naukowych drzwiczek. Ale nie sposób - zwłaszcza kiedy się pracuje z uchodźcami- odciąć się od tego co działo się w Europie właśnie w kontekście przybyszy. Życzę nam wszystkim aby w tym roku w naszych sercach było więcej solidarności i miłości. I odsyłam do życzeń Pawła, bo to najpiękniejsze życzenia dla świata jakie kiedykolwiek słyszałam:


Nie lubię tak tylko smęcić i jęczeć, bo jestem pewna, że nic specjalnego z takiego smęcenia nie wynika - chyba, że się nazywasz Sylvia Plath. Dlatego podaję tu subiektywną listę dobrych i ważnych rzeczy, które miały miejsce w minionym roku. Do zrobienia takiego spisu zainspirowała mnie znacznie bardziej rozbudowana lista dobrych wiadomości Amnesty International.

1. W Warszawie powstała (no powstaje ale mocny grunt już jest) kawiarnia, w której pracować będą autyści i ich opiekunowie Życie jest Fajne :)

   fotę wzięłam STĄD

A w Poznaniu ruszyła Dobra Kawiarnia, w której pracują osoby niepełnosprawne intelektualnie. Generalnie dużo rewolucji przy wspólnym stole i pięknych Historii Kuchennych.

2. Jak już jesteśmy przy temacie jedzenia to w CSW odbyła się bardzo poruszająca choć minimalistyczna wystawa o kuchni terenów głodu Karoliny Brzuzan.

 fotę wzięłam STĄD

Wystawa jest częścią szerokiego projektu, który dotyczy jedzenia z terenów głodu. Głód i jego wytwory pokazane w eleganckiej formie we wnętrzach galerii pokazują, że jest to zjawisko dokładnie tak samo realne i tak samo istniejące jak Nigella i jej apetyczne dania... A prawda jest taka, że po smakołyki z przepisów uroczej Brytyjki może sięgnąć garstka. 925 milionów ludzi nie ma dostępu do takiej ilości pożywienia, aby móc zaspokoić tę najbardziej podstawową potrzebę organizmu. Dobrze, że powstają projekty, które mogą nam to uświadomić. Bo to zaczyn aby taki stan zmienić. I zacnie, że miejsca takie jak CSW otwierają się na sztukę zaangażowaną.



  3. Mój ukochany Teatr 21- kto nie zna niech pozna! - obchodził dziesięciolecie. Czapki z głów i 100 lat!
 fotę wzięłam STĄD

4. Inny wspaniały teatr Strefa Wolnosłowa otworzył w Teatrze Powszechnym Stół Powszechny - kawiarnię i miejsce warsztatowe. Strefa i bez stołu od wielu lat tworzyła przestrzeń do spotkania dla młodych, starszych, tych z daleka i bliska. W swoich spektaklach poruszają temat migracji i nierówności społecznych a większość zespołu stanowią właśnie migranci.  W czasie, kiedy media grzmiały i huczały o polskiej niechęci do migrantów, a cały internet debatował o tym, czy przyjmować i jeśli tak, to kogo, jak, kiedy i ile... Publiczna instytucja otworzyła się na pozarządówkę taką jak oni :)
fotę wzięłam   STĄD

5. Grupa z Chlebem i Solą została nominowana do nagrody Stołka Gazety Stołecznej. I oby dostali bo robią rzeczy bardzo ważne - w kompleksowy sposób odpowiedzieli na  kryzys, który zaczął się (głównie w głowach) na wieść o tym, że Polska również włączy się w przyjmowanie uchodźców.  Walczą ze stereotypami i mową nienawiści, edukują, organizują zbiórki darów i demonstracje. 

fotę wzięłam STĄD

Każdy ma pewnie swój własny spis tego co było ważne i dobre. Oby w nowym roku Wasze listy były jak najdłuższe :)

Ps. A kto ma ochotę na początek roku zrobić coś miłego  wciąż może wesprzeć projekt budowy placu zabaw dla dzieci uchodźców w Jordanii. 


Oprócz placu zabaw będziemy robić warsztaty a część uczestników zajęć dostanie stypendia. Chcemy też nakręcić film. Taki zrobiliśmy dla małych Syryjczyków z chłopakami z Ochoty (i to też jedno z milszych wspomnień tego roku)


Ruszamy już niebawem :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz