poniedziałek, 29 kwietnia 2019

Siłownia dla wyobraźni

Wiecie, że początek majówki spędziliśmy w najfajniejszym (naszym zdaniem) polskim Parku Rozrywki? No dobra, nie było to Wesołe Miasteczko z prawdziwego zdarzenia. Klimat między "Alicją z Krainy Czarów" a "Labiryntem Fauna".  Nie uświadczymy w nim Myszki Mickey czy reszty jego trupy. Nie ma kolejek górskich, diabelskich młynów ani innych tego typu atrakcji. Co więcej -nie wszystko można dotykać (!) a to czym bawić się można przypomina niekiedy scenografię z sennego koszmaru, np. gigantyczne obrotowe drzwi albo podwieszony do gałęzi kokon, z wikliny, w którym zmieściłby się tata koszykarz. A jednak rekomenduję Wam, że jest to miejsce jako "doskonałe dla całej rodziny". O Orońsku tu mowa, a tymże Orońsku o Parku Rzeźb.  
Na rozległym, przedwojennym terenie mieszczą się pracownie rzeźbiarzy, muzeum, sale edukacyjne, kawiarenka no i ten park... 

Można zagrać na gigantycznym tamburynie



Wypatrywać, bo sztuka czai się wszędzie 
(widzicie rzeźbę trzcin?)

Dyskutować
drążyć, nie zgadzać...

bujać na huśtawce z samym sobą

biegać i odkrywać
Uważnie patrzeć w górę
i w dół

dziwić

… i zachwycać

Spędziliśmy tam wiele godzin ale nie zobaczyliśmy wszystkiego. Przed snem Roszek wciąż miał mnóstwo pytań co do rzeźb i pomysłów na własne prace. Kiedyś oznajmił: 
- Wiesz mamo, postanowiłem, że zostanę rzeźnikiem...
Zadrżałam ale na szczęście dokończył:
- Bo bardzo lubię rzeźbić. 

Uff. Rzeźby są super!

5 komentarzy:

  1. Wybieraliśmy się tam jesienią, ale nie dotarliśmy. Po Twoim wpisie koniecznie pojedziemy!!! Z Twoich zdjęć najbardziej mi się spodobało to pół głowy w lesie ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszamy potem do nas, to nasze stałe miejsce, mój mąż tam pracuje ☺️

      Usuń
    2. Chętnie, ale kim jesteś? :D napisz na priv!

      Usuń
  2. :) Koniecznie się wybierzcie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń