Kiedy robiłam wyprawę pożegnalną przed wyprawą po byłym ZSRR praktycznie wszyscy goście przynieśli mi tekturki po papierze toaletowym, w sumie kilka kilo. Nie wiem czy się martwić czy cieszyć, że gdy się kończy papier to moi znajomi myślą o mnie, ale chyba bardziej cieszyć... Bo taka tekturka to bardzo przydatny materiał na warsztaty, z którego można zrobić:
- pacynkę
- Totem do chwytania w śmieciowej wersji Jungle speeda
- Śniegóreczkę
W Mołdawii głównymi dowodzącą w recyklingowych warsztatach będą Ala i Łukasz.
Oto wstępne plany Ali :
''-instrumenty muzyczne z „niepotrzebnych rzeczy” butelek, kapsli, kamieni, puszek, gałęzi,
opakowań po jedzeniu, siatek itp., można stworzyć mały zespół – nagrać muzykę,
wykorzystać instrumenty do końcowego przedstawienia
- przygotowanie przez dzieciaki toreb ekologicznych- celem będzie pomalowanie przez dzieci toreb flamastrami lub
farbkami zgodnie z tematem przewodnim-
wstępnym tematem mogą być właśnie emocje, lub świat wokół mnie- można przekazać torby na nagrody , ważne w
tym zadaniu byłoby przekazanie tego co maja w swojej głowie dzieciaki, żeby w
Polsce przybliżyć świat romski
- zrobienie portfeli z kartonów po sokach – aby pokazać jak można
zrobić coś fajnego i przydatnego nie dużym nakładem, i na pewno każdy ucieszy
się z własnego portfelika.
- zajęcia z plastikowymi
butelkami – można przygotować kwiatki,
zwierzątka, świeczniki itp. Przedmioty można wykorzystać do dekoracji
przedstawienia lub dzieciaki mogą wziąć je z sobą
- prace z rolkami po papierze
- prace z kartonami np. stworzenie gier planszowych''
fot. Dagmara Kędziora
fot. Bartek Jędrzejewski
fot. Dagmara Kędziora
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz