Aaaa!!!! Radość ogromna!!!!
(fot. Czarli Bajka)
Przetrwała bombajskie slumsy i pranie w oceanie
kurdyjskie wiatry
małych
Była elementarnym bagażem mojego plecaka. Jak latający dywan przeleciała ze mną przez:
Indie
Ukrainę
Mołdawię
Turcję
Gruzję
Kurdyjski Irak
i kawałek Polski
Dostaniemy od
Klanzy nową płachtę! Stara została na zasłużoną emeryturę w Sorokach.
Gdy zobaczyłam jak inspiruje nasze dziatki, jak pobudza je do współpracy, po prostu nie mogłam jej tam nie zostawić. Bo gdzie płachta ma spędzić swoje ostatnie lata jak nie u dzieciaków, które stworzą z niej domek, koc, parasol, karuzelę? W końcu pewnie spłowieje od mołdawskiego słoneczka, albo rozerwą ją psy albo uszyje sobie z niej kieckę jakaś elegantka. I bardzo dobrze.
Kupiłam ją za pieniądze z loterii, którą zorganizowałam dla znajomych.
(fot. Czarli Bajka)
Przetrwała bombajskie slumsy i pranie w oceanie
kurdyjskie wiatry
małych
fot. Kasia Biel
i dużych pasażerów
fot. Bartek Jędrzejewski
Kruszyła pierwsze lody, zaciekawiała, oswajała nieśmiałych. Owijałam się w nią gdy było mi zimno w Gruzji a w Sorokach, gdy nie tylko mi było zimno stworzyliśmy z niej namiot do zajęć:
Kruszyła pierwsze lody, zaciekawiała, oswajała nieśmiałych. Owijałam się w nią gdy było mi zimno w Gruzji a w Sorokach, gdy nie tylko mi było zimno stworzyliśmy z niej namiot do zajęć:
fot. Kasia Biel
Była elementarnym bagażem mojego plecaka. Jak latający dywan przeleciała ze mną przez:
Indie
Ukrainę
Mołdawię
fot. Kasia Biel
Naddniestrze
fot. Kasia Biel
Turcję
Gruzję
Kurdyjski Irak
fot. Czarli Bajka
i kawałek Polski
fot. Bartek Jędrzejewski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz