Cytaty z kilku rozmów...
"Mołdawianie to tacy zrumunieni Ukraińcy"- rzuca Ukrainiec Żenia, zamyśla się chwilę i dodaje; "dlatego Mołdawia powinna należeć z powrotem do Ukrainy. Przynajmniej winnice byśmy mieli."
"Mołdawia powinna przyłączyć się do Rumuni. Tam są pieniądze, tam jest Europa. Zresztą kiedyś już należała. Język pozostał. Bo że istnieje mołdawski to polityczna propaganda. Nieprawda. To jest rumuński"- tłumaczy mi Mołdawianka Natalia.
"Czy istnieje język mołdawski???- oburza się na moje niewinne pytanie Oleg. "Że nie ma, mówią tylko nacjonaliści! Mołdawia powinna być Mołdawią"
"W związku sowieckim było najlepiej. Wszystko było bezpłatne, a jak nie było, to przynajmniej o połowę tańsze. Żeby tak wróciły te czasy..."- rozmarzył się poznany na bazarze pan Witalij, zapytany czy wolałby by Mołdawia zjednoczyła się z Rumunią czy żeby pozostało tak jak jest.
Niewielkie państwo położone między Rumunia i Ukraina nie daje łatwych odpowiedzi na pytania o tożsamość. Walczą tu ze sobą trzy prądy; pro-rosyjski, pro-rumuński i pro mołdawski. W zależności od tego, któremu przedstawicielowi z prądów zadamy pytanie, taką dostaniemy odpowiedz na temat języka historii, etnografii. Ciekawe jest też, że w tym zaledwie nieco ponad 4 milionowym państwie istnieją aż dwie autonomiczne republiki. Jedną jest Gagauzja zamieszkana przez jej rdzenną ludność Gagauzow– tureckojęzycznych prawosławnych. Druga to Naddniestrze które ogłosiło secesje po upadku Związku Radzieckiego. Od czasu krótkiej wojny domowej we wrześniu 1990 roku, funkcjonuje jako niepodległe państwo Naddniestrzańska Republika Mołdawska, choć nie jest uznawane przez resztę świata.
Trudno się dziwić, że w kraju o tak skomplikowanej sytuacji, na ulicach pełno jest plakatów przypominających "Mołdawia Twoją ojczyzną", a wybór języka (po rosyjsku? po mołdawsku?), w jakim dziękujemy w sklepie, to niekiedy ruletka by kogoś nie obrazić.
Mimo wszystko nie wyczuwa się atmosfery napięcia, a sami Mołdawianie dopiero zapytani zaczynają mówić o polityce. Nie da się zrozumieć mołdawskich problemow z tożsamością bez zanurkowania w historię. Nie jestem naukowcem a poniższy tekst to po prostu owoc dociekań przy kilku książkach (polecam świetny przewodnik Wojciecha Śmieji) i artykułach, więc z góry przepraszam, za ewentualne błędy oraz dość powierzchowne potraktowanie tematu. Po za tym uprzedzam, że historia Mołdawii przypomina trochę grę w gorącego ziemniaka, tyle tu zmian i zwrotów akcji. Można się trochę zdezorientować (ale tak naprawdę to historia jakiego państwa taka nie jest?).
Start!
Ziemie historycznej Mołdawii przez stulecia znajdowały się pod kontrolą różnych ludów i państw. Można sobie wyobrazić, że w miejscu gdzie teraz stoi Kiszyniowska kawiarnia, w której piszę te słowa, kiedyś mieszkała rodzina należąca do ludu Daków albo Scytów. Później bawiły się tu w piłkę dzieci pochodzenia awarskiego, piknikowali Pieczyngowie. Stawali tu butem, lub bosą stopa żołnierze Rusi Kijowskiej, doszli Madziarowie a nawet Mongołowie. Sama Mołdawia wywodzi się od powstałego, w drugiej połowie XIV wieku na terenach obecnej Bukowiny, hospodarstwa mołdawskiego. Pierwsi władcy odrzucili zwierzchność królów węgierskich i starali się uzyskać samodzielność. W ciągu XV wieku Mołdawia stopniowo objęła wszystkie ziemie pomiędzy Karpatami i Dniestrem. Centrum państwa stanowiła wówczas Bukowina. Okresy wewnętrznych konfliktów o władzę i chaosu, przeplatały się z okresami stabilności i dobrobytu, jak za panowania Aleksandra Dobrego, a także uwaga, uwaga -zapamiętajcie t są postać-... Stefana Wielkiego!
Vivat Stefan!
Jest on uważany za najwybitniejszego władcę średniowiecznej Mołdawii. Umocnił kraj i uczynił ze swojej ojczyzny ważnego gracza na arenie międzynarodowej. Jego rodacy z nostalgią przywołują te czasy (mniej chętnie wspomina się o tym że ostatecznie nie był w stanie ostatecznie oprzeć się naporowi Turków i stracił na ich rzecz porty czarnomorskie, a potem uznał ich zwierzchnictwo)
Zmiana!
Wszyscy tęsknią za Stefanem bo po śmierci króla kraj uzależnił się od Turcji. Od początku XVIII próbowała, z rożnym skutkiem, mieć tu także swoje wpływy mateczka Rosja -po tym jak opanowała tereny na wschodnim brzegu Dniestru została bezpośrednią sąsiadką Mołdawii. W 1812 roku, miłej sąsiadce udało się zagarnąć wschodnią część Mołdawii – Besarabię i Budziak. Pozostałej części historycznej Mołdawii, wciąż stanowiącej hospodarstwo, udało się z czasem uzyskać autonomię.
Zmiana!
W latach 1859–1866 za panowania Aleksandra Jana Cuzy doszło do zjednoczenia hospodarstwa Mołdawii z hospodarstwem Wołoszczyzny i powstania Rumuni.
Wspomniane zmiany powodowały zróżnicowanie wschodniej i zachodniej Mołdawii. Wcześniej obywatele historycznego obszaru państwa mołdawskiego w znacznej mierze identyfikowali się jako Rumuni. Teraz (jesteśmy w XIX wieku) mieszkańcy zachodniej Mołdawii uczestniczą w procesie budowy rumuńskiej tożsamości narodowej, w czym nie biorą udziału obywatele rządzonej przez Rosjan Besarabii . Dodatkowo władze rumuńskie, po tym jak Besarabia została przyłączona do Rumunii przeprowadzały planową rumunizację.
Zmiana!
Ponowne połączenie całej Mołdawii w granicach Rumunii nastąpiło dopiero w 1918 roku. Było ono jednak krótkie jak trolejbusy w Kiszyniowie;
Zmiana!
bo już w 1940 roku Związek Radziecki zmusił Rumunię do oddania mu Besarabii, Budziaku, a także północnej części Bukowiny. Budziak i Bukowina zostały przyłączone do Ukraińskiej socjalistycznej republiki radzieckiej. Z Besarabii oraz niewielkich fragmentów na lewym brzegu Dniestru utworzono Mołdawską socjalistyczna republikę radziecką. Jak w grze z gorącym kartoflem nowa sytuacja geopolityczna nie trwała długo. W 1940 r. ZSRR znowu przyłączył do swego terytorium Besarabię.
Zmiana!
Rumunia, będąca sojusznikiem Niemiec wzięła udział w rozpoczętej w 1941 r. wojnie niemiecko-radzieckiej. Już w pierwszych dniach wojny oddziały niemieckie i rumuńskie opanowały utracone przez Rumunię w 1940 r. tereny. Do Wielkiej Rumunii przyłączono wówczas nie tylko ziemie stracone w 1940 r., ale również obszar pomiędzy Dniestrem a Bohem, który nazwano Zadniestrzem.
I znowu zmiana...
Porażka Niemiec w wojnie spowodowała, że w 1944 r., po wkroczeniu Armii Czerwonej na Bałkany, powrócono do porządków z 1940 roku. Jak można się domyślić zróżnicowanie obu części Mołdawii po II wojnie światowej coraz bardziej narastało.
Witaj niepodległa Mołdawio!
W 1990 roku związek radziecki się sypie a jego republiki uzyskują niepodległość. Na światowa arenę wchodzi republika Mołdawii. Pozostałe ziemie historycznej Mołdawii w granicach ZSRR zostają jednak częścią niepodległej Ukrainy.
Zegnajcie stare smutki witajcie nowe smutki
Wprowadzono gospodarkę rynkową i własną walutę. Wraz z nastaniem nowej ery przyszły też spore problemy. Przemysł praktycznie nie istniał Kilku godzinne przerwy w dostawie gazu i prądu stały się oczywistością. Mieszkańcy musieli pogodzić się z faktem, ze wypłata pensji, rent i emerytur odwlekana jest w nieskończoność. Kraj zadłużył się, wzrosło bezrobocie, wielu ludzi bieda zmusiła do emigracji. Jednocześnie pojawiły się wspomniane pytania o tożsamość.
"W związku sowieckim było najlepiej!"
Wraz z bolesnymi początkami samodzielności wzrastał sentyment do czasów radzieckich. I u nas wielu ludzi idealizuje czasy komunizmu, ze względu na bezpłatne wczasy, miejsca pracy i td. i tp. Tu jest to znacznie silniejsze. W 2001 roku partia komunistyczna zwyciężyła wybory parlamentarne, a prezydentem został jej przywódca Vladimir Voronin. Nowe władze prowadziły politykę sprzyjającą Rosji zmierzając równocześnie do większego zbliżenia z Unia Europejska.
"Mołdawia powinna przyłączyć się do Rumuni. Tam są pieniądze, tam jest Europa"
Problem uznania Mołdawian za odrębny naród (i zarazem mołdawskiego jako osobnego języka) wciąż wzbudza wiele emocji. Przed powstaniem Mołdawskiej socjalistycznej republiki radzieckiej, mołdawska świadomość narodowa niemal całkowicie uległa rumuńskiej ideologii narodowej. W celu przerwania więzi łączących Besarabię z Rumunią ZSRR sztucznie wzbudzał tożsamość narodową Mołdawian na terenie całego Związku Radzieckiego. Po rozwiązaniu ZSRR dla niektórych oczywiste były głosy wzywające do przyłączenia Mołdawii do Rumunii. W 1994 r. odbyło się w referendum mające zadecydować na ten temat. Większość mieszkańców opowiedziała się jednak za utrzymaniem samodzielności.
"Czy istnieje język mołdawski???"
No i wciąż pozostaje kwestia języka .. Jedni (w tym językowcy i Mołdawianie i naukowcy Mołdawianie) opowiadają się za teorią, że język mołdawski to dialekt rumuńskiego. Inni (w tym językowcy i Mołdawianie, i naukowcy Mołdawianie), że rumuński to dialekt mołdawskiego Jeszcze inni (myślę, że już domyślacie się kto wchodzi m. in. w skład tej grupy) dowodzą, że mołdawski jest odrębnym językiem.
Jeśli chodzi o moje dociekania to tak jak wspominałam każdy mówi co innego. Ja sama po mołdawsku /rumuńsku umiem powiedzieć; dona (czyli pani) bo tak zwracają się do mnie dzieci, mucumiesk (czyli dziękuje) ponieważ jest to jedno z najbardziej przydatnych słów, oraz bun (dobry) gdyż przydaje się na warsztatach kiedy chwalę. W google translater języka mołdawskiego nie ma (co nie znaczy że język nie istnieje, bo kurdyjskiego w google translater także nie uświadczysz). W 2003 roku wydano pierwszy mołdawsko-rumuński słownik autorstwa, zawierający 19 tysięcy haseł. Jego publikacja wzbudziła żywe reakcje, przez wielu naukowców uznano to wydarzenie za polityczna prowokację. Do zapisywania zarówno języka mołdawskiego jaki i rumuńskiego (wołoskiego) stosowano pierwotnie cyrylice, którą w latach 60 -tych XIX wieku oficjalnie zastąpiono alfabetem łacińskim. W czasach związku radzieckiego język mołdawski zapisywany był za pomocą uproszczonej cyrylicy, tzw. grażdanki (tak jak wiele innych języków w ZSRR). Obecnie w Mołdawii używany jest alfabet łaciński, ale mieszkańcy Naddniestrza zapisują mołdawski w grażdance. Wikipedia mołdawska używająca cyrylicy została zamknięta po przejściu na litery łacińskie a łacińska nigdy nie powstała. Podobno mołdawski język literacki jest bardziej archaiczny od rumuńskiego natomiast w mowie można usłyszeć wpływy rosyjskie; zaciąganie i słowa potoczne zapożyczone z rosyjskiego.
piosenka po mołdawsku;
piosenka po rumuńsku
Znajdź różnice!
Tereny sporne w Mołdawii
Kwestia potencjalnego zjednoczenia była jednak jedną z przyczyn secesji części położonej na lewym brzegu Dniestru, gdzie powstało, zamieszkałe w większości Rosjan i Ukraińców Naddniestrze. U progu istnienia państwa pojawił się też problem regionu Gagauzji zamieszkanego przez prawosławną ludność o korzeniach tureckich. O mało nie doszło tam do wojny domowej. Udało się jej zapobiec przyznając temu regionowi 1994 roku prawa autonomii .
Ale Naddniestrze i Gagauzja to temat na całkiem inna historie...
polecam lekture;
Przewodnik po Moldawii, Wojciech Śmieja
Moldawia i Kiszyniow,
Podroż po zamrożonym Naddniestrzu
Kraj do odkrycia
polecam lekture;
Przewodnik po Moldawii, Wojciech Śmieja
Moldawia i Kiszyniow,
Podroż po zamrożonym Naddniestrzu
Kraj do odkrycia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz