1. Leżakowanie
Mam taki zwyczaj, że na każdy rok daję sobie słowo przewodnie. W zeszłym owym hasłem były możliwości. Zmęczona karuzelą zdarzeń ,w tym roku pod cyfrą 2020 zapisałam „Leżakowanie”. No i sobie poleżakowałam za wszelkie czasy.
Styczeń i marzec upłynął na leczeniu HCV (wirus to drugie słowo aktualnego roku), co praktycznie wyłączyło mnie z życia. Kiedy wreszcie zażyłam ostatnią dawkę leku, który pozbawiał mnie snu i powabu (za to troszczył się o moją wątrobę) zaczęła się kwarantanna. Myślałam, że wreszcie sobie poużywam i wyjdę na miasto. A tu taki psikus. Bardzo współczuje tym, którym kwarantanna uniemożliwiła pracę i pokrzyżowała plany. Boje się jak ta sytuacja wpłynie na gospodarkę.
Okazało się, że w kwestii wspierania bliskich osób z niepełnosprawnością mieliśmy nawet więcej pracy niż dotychczas.
Żeby nie zwariować codziennie starałam się wyłuskać jakąś perełkę z danego dnia. Kilkoma się z Wami podzielę:
2. Sztuka na zarazę
“Umyj rączki” zainspirowało Rocha do szukania nowych form wyrazu
3. Królowa Lasu wzywa do mobilizacji
To cudowne mieć przyjaciół, którzy nawet czas kwarantanny starają się uczynić Twoim dzieciom magicznym:
4. Zapach kwitnącej mirabelki i mokry śnieg na nosie
5. Marzanną Koronanna
6. Z Roszkiem podróże na obrusie
Ro: Wiesz co robi na stole ta tarka?
Ja: hmm, nie
Ro: To wieża Eiffla. Po prostu zatęskniłem za podróżami i sobie wyobrażam, ze jestem w Paryżu.
7. Maska
Poszłam do ogrodu wylać wodę po zmywaniu. Jakaś pani przechodziła obok naszego płotu i odwróciła się w moja stronę słysząc chluśnięcie. Spojrzała na mnie i przeklęła gromko ( łapiąc się za serce). Mam nadzieje, ze w trosce o moje drzewka nie zaszkodziłam kobiecie… Ale jeszcze się ludzie nie przyzwyczaili do maseczek?
8. Pogoda to stan umysłu
9. Ruch
– Możemy pojogować z tobą? Nie będziemy przeszkadzać…
10. Kochani Ludożercy
List do ludożerców
Kochani ludożercy
Nie patrzcie wilkiem
Na człowieka
Który pyta o wolne miejsce
W przedziale kolejowym
Zrozumcie
Inni ludzie też mają
Dwie nogi i siedzenie
Kochani ludożercy
Poczekajcie chwilę
Nie depczcie słabszych
Nie zgrzytajcie zębami
Zrozumcie
Ludzi jest dużo będzie jeszcze więcej
więc posuńcie się trochę
Ustąpcie
Kochani ludożercy
Nie wykupujcie wszystkich
Świec, sznurowadeł i makaronu
Nie mówcie odwróceni tyłem:
Ja mnie mój moje
Mój żołądek mój włos
Mój odcisk moje spodnie
Moja żona moje dzieci
Moje zdanie
Kochani ludożercy
Nie zjadajmy się
Dobrze
Bo nie zmartwychwstaniemy
Naprawdę.
(Tadeusz Różewicz)
Co do pani przeklinającej - moja empatia podpowiada mi, że przestraszyła się ze względu na zaskoczenie, którego doświadczyła widząc Panią w maseczce. Chyba dały o sobie znać jakieś powszechnie znane mechanizmy psychologiczne. Ale ja psychologią się nie zajmuję, więc mogę się mylić...
OdpowiedzUsuń