sobota, 15 lutego 2020

Chłodne zapiski o ociepleniu klimatu cz.1

  1. Na wdech
         
              

2. Klimatyczna grupa wsparcia
U mnie zaczęło się kilka lat temu. Apogeum osiągnęło podczas ciąży z Iduszką. Obezwładniająca myśl o topniejących lodowcach. 
Rozpacz na myśl o pożarach. 
Strach przed suszą i wojnami o wodę. 
"Na jaki świat ja sprowadzam to dziecko?" 
"Czy jest sens kupować mieszkanie jeśli nasza cywilizacja zaraz się skończy?".

Radzę sobie z problemami szukając choćby minimalnego obszaru wpływu. Więc założyłam grupę wsparcia dla osób, które obawiają się zmian klimatycznych równie mocno jak ja. Spotykamy się co miesiąc w Stole Powszechnym. 

3
. Moje dzieci to nie dinozaury

Najważniejszym było - dla mnie- poczuć, że nie jestem w tym sama. Czuję się jak oszołomka, gdy mówię ludziom - ze zdawało się tej samej bańki -, że np. boję się głodu i pustynnienia. Peroruję pełna emocji i pasji. Ale w ich oczach widzę zniecierpliwienie, powątpiewanie, czasem wręcz rozbawienie. "Przecież to dopiero za setki lat", "Tak tu gadamy ale są chyba ważniejsze problemy, choćby bezrobocie", "Dinozaury też wyginęły", "Przyroda sobie poradzi".
W niektórych to budzi wręcz agresję. Taką wiadomość dostałam od dalekiego znajomego, gdy napisałam na grupie na FB " Masz depresje bo ziemia się zmienia ? Hmmm ale nie masz widzę wstrętu do technologii która z niej kradnie i truje Facebook cacy telefon cacy Naprawdę ? Eko emo hipokryzja Olu .... Nie zebym miał coś osobistego Ale akurat takich eko emo hipo chyba nie kumam najbardziej ... Żal wam pozostaje i strach Hahahaha ....tylko
Obudź się do końca bo gdzieś utknęłaś nisko wciąż"


3. Granica
Może gdyby nie dzieci byłoby mi łatwiej nie myśleć o granicy, za którą za raz zacznie się ten nowy, nieznany świat.



Bez pszczół. Bez czystej wody. Ze znacznie wyższymi temperaturami. 
Chciałabym się jakoś przygotować. 
Jak to możliwe, że w wiadomościach jest o lapsusie językowym Dudy? O kreacjach na Walentynki?! Czy jest coś istotniejszego niż smog, brak opadów zimą, źródła energii, śmieci w oceanach, ginące gatunki, gospodarka wodna, pszczoły, susze i pożary?
A może to dobrze, że życie kręci się jak gdyby nigdy nic. A może właśnie nie. 
Mam - pewnie bardzo naiwne - przeświadczenie, że gdyby ów strach dotknął wszystkich wystarczająco mocno i gdybyśmy globalnie, po chwilowej trzęsionce przewartościowali życie i pożucili konsumpcję to wszystko dałoby się opóźnić. 

5
Diagnoza
Trudne emocje związane ze zmianami klimatu porównuje się często do żałoby. Rzeczywiście wiele osób przechodzi stadia takie same jak przy stracie bliskiej osoby:
  • Zaprzeczenie
  • Gniew 
  • Targowanie 
  • Dezorganizacja 
  • Reorganizacja 
Jest to jednak o tyle mylące, że w przypadku straty raczej nikt jej nie podważa. Inni mogą nie rozumieć naszych uczuć albo je bagatelizować. Ale najczęściej nikt nie neguje samego zaistniałego faktu. 
W przypadku zmian klimatu jest inaczej. Mimo, że nie brakuje już obszarów, które mierzą się z kryzysem ekologicznym my go negujemy. O ile ogień nie smaga nas po piętach na wszystko można przymknąć oczy. 12 stopni w lutym to nawet dla pogodynki "pogoda, która rozpieszcza". Susza latem? "No cóż. Pewnie warto by odstrzelić bobry".
Ponadto nie wiemy co tak na prawdę stanie się z Ziemią. W przypadku żałoby możemy się odnieść do doświadczeń osób, które już ją przeżyły. Kilka cywilizacji poniosło już przed nami sromotną klęskę - niestety Majowie ani Egipcjanie nie zostawili poradnika czy choćby manualu jak sobie z nią radzić. 
W moim odczuciu bardziej pasuje tu porównanie do diagnozy ciężkiej, z założenia śmiertelnej choroby, która jeszcze nie daje objawów. A nawet jeśli się pojawiają (czy krokusy w maju nie są trochę jak wąsy u trzylatka?) zawsze możemy je wytłumaczyć przemęczeniem czy stresem ("zawsze bywały ciepłe zimy").

6Filmy katastroficzne robiły nas w bambuko
Na jednej z grup wsparcia padły słowa, które rzuciły mi nowe światło na to co się dzieje z ludźmi: "Kiedyś gdy oglądałem filmy katastroficzne wydawało mi się, że w obliczu zagrożenia wszyscy ludzie przybierają wspólny front. Np. lądują Obcy. Kamery całego świata skierowane są na kosmitów i dzielnych bohaterów, którzy mają sobie z nimi poradzić. Teraz też mamy katastrofę, jednak nie ma wspólnego wroga ani jednego obrazu sytuacji. Zrozumiałem, że będzie tyle końców świata ilu ludzi. Jeden obwini za wszystko Żydów, drugi pazerność i podpali się pod koncernem Coca Coli a trzeci do końca będzie twierdził, że nic się nie dzieje i rozglądał jak ubić na tym co się dzieje pieniądze."



7. Ludzie
Na pierwsze spotkanie przyszło kilkadziesiąt osób.
  • Rodzice martwiący się o przyszłość dzieci,
  • Bezdzietni, którzy może i chcieliby zmienić ten status ale przy obecnych prognozach uważają sprowadzanie nowego człowieka na świat za egoizm,
  • Zdesperowani naukowcy, 
  • Nastolatkowie wkurzeni na dorosłych, którzy odebrali im przyszłość,
  • Zdezorientowani czy podejmować jakieś plany, 
  • Osoby pełne egzystencjalnych pytań i lęków,
  • Wypaleni aktywiści,
  • Aktywiści tryskający wigorem i pasją,
  • Dziennikarze zajmujący się tym tematem 

8. Emocje
Mam poczucie, że już samo stworzenie miejsca, które służy li i jedynie mówieniu o emocjach jest ważne i potrzebne. 
Na grupie dociera do mnie jak wiele osób nie chce uznać uczuć w swoim życiu. Co kilka spotkań zjawia się osoba, która mówi: "Nie odczuwam żadnych emocji, bo wolę działać" albo "Gadanie o strachu to strata czasu".  
A mi się wydaje, że właśnie zadbana emocjonalnie, mogę działać lepiej. 
Ale pewnie te potrzeby są bardzo rozmaite i nie każdemu pomoże właśnie taka forma.
Nie mniej bardzo bym chciała abyśmy przynajmniej przed końcem świata ogli trochę poluzować maski. Byśmy mogli bez krępacji mówić o tym co nas boli, wzrusza, niepokoi. Nie tylko w kwestii klimatu. Jeśli nie teraz, to kiedy?
Kiedyś jako żart na 1 kwietnia napisałam, że idziemy z warsztatami o emocjach do sejmu. To był żart ale i moje wielkie marzenie. 

9. Na wydech


1 komentarz:

  1. Owszem jest u nas problem ze smogiem, ale w innych krajach jest ten sam problem. Dlatego właśnie tak wszyscy starają się przejść na odnawialne źródła energii oraz eliminują kopciuchy. Musimy wspólnie walczyć o czyste powietrze bo nie powstaną duże oczyszczacze powietrza zdolne oczyścić całe miasta.

    OdpowiedzUsuń